Zgodnie z przepisami, opony muszą mieć w części stykającej się z podłożem minimum cztery ciągłe rowki równoległe do kierunku jazdy, co redukuje nieco osiągane prędkości. Opony całkowicie gładkie, tzw. sliki, mają najlepszą przyczepność do podłoża w suchych warunkach atmosferycznych, ale zostały zakazane od sezonu 1997. Opony nie mogą być szersze niż 355 mm na przodzie i 380 mm z tyłu samochodu. Opony stosowane w Formule 1 mogą wytrzymać dystans do 200 km. Dla porównania, opona radialna produkowana przez "Michelin" używana w samochodach osobowych jest w stanie wytrzymać około 80 000 km, a opona motocyklowa 15 000 km. Taka różnica w wytrzymałości spowodowana jest tym, że opony F1 są wykonywane z innych znacznie bardziej miękkich i szybciej ścierających się gatunków gumy, niż te stosowane w oponach użytkowych. Stosowanie miękkiej gumy zdecydowanie zwiększa przyczepność opon do podłoża, a pompowanie ich azotem zmniejsza możliwość pożaru.

Optymalna temperatura, w której pracują opony w Formule 1 to 95°C. Do rozgrzewania opon przed jazdą służą specjalne elektrycznie ogrzewane pokrowce, które doprowadzają je do temperatury 90°C. Różnica w temperaturze jest o tyle ważna, że jest bardzo powiązana z przyczepnością, zawieszeniem i prześwitem. W przypadku zmniejszenia temperatury opon, spada ciśnienie gazu i zmniejsza się przyczepność. Problem występuje najczęściej podczas wolnej jazdy np. za samochodem bezpieczeństwa. W celu zachowania odpowiedniej temperatury opon kierowcy jadą w charakterystyczny zygzakowaty sposób.

Obecnie w Formule 1 obecny jest tylko jeden dostawca opon - firma Bridgestone. Jest ona zobowiązana do dostarczania identycznych specyfikacji opon dla wszystkich zespołów uczestniczących w mistrzostwach.